Z pamiętnika nauczyciela

Jazz (wiem, dziwne imię dla dziecka) jest w 5 klasie podstawówki (11 lat). Czy uczy się dobrze? Nie wiem. Wiem, z rozmów w porze przerwy lunchowej, że nie ma w domu telewizora, komputera i nie może korzystać z komórki. Tata zabronił. Jazz za to dużo czyta.
– Jazz, zapytałem się dzisiaj, co zamierzasz zrobić z pieniędzmi otrzymanymi w Nowy Rok Chiński? (“lai see”, dzieciom, osobom nie będącym w stałych związkach etc. daje się pieniądze, dzieci są w stanie otrzymać razem nawet2 tyś zł i więcej),
– Połowę przeznaczę na książki a drugą połowę wydam na organizację opiekującą się psami, bo żal mi tych bezdomnych psów z ulicy.

Happy ma 20 lat. Happy rzuciła studia i dorywczo pracuje jako recepcjonistka . Happy wydaje zarobione pieniądze na lalki i ubrania do nich. Może nieco bardzie w wyglądzie zaawansowane, ale zawsze to lalki. Happy nigdy nie miała chłopaka.

Angel (10 lat) niedawno na przerwie pobiła się z chłopakiem z Chin. Ach, jak on Chin i Chińczyków nie lubi. Angel potrafi wygłosić już po angielsku długą przemową, dlaczego Hongkong powinien być niepodległy.

Urocza dziesięciolatka Joanna, wróciła właśnie z Paryża i Nowego Jorku. W końcu jak święta spędzać to tylko w Nowym Jorku, a Paryż tak przy okazji. Joanna nienawidzi swojej matki, gdyż uważa że jest od niej ładniejsza.

Morału brak. Ciąg dalszy nastąpi.